Rehabilitacja konia po kontuzji - praktyczne wskazówki dla właściciela konia.
Czyli jak bezpiecznie przywrócić pełną sprawność wierzchowca po urazie.
Twój podstawowy koń spędził ostatnie dwa miesiące na zwalczaniu kontuzji i rekonwalescencji po urazie tkanek miękkich a Twój weterynarz właśnie dał Wam zielone światło na powrót do pracy. Jaka to wspaniała wiadomość! Ale, nie ustawiaj od razu parkuru treningowego i nie zgłaszaj się na zawody. W końcu po złamaniu nogi nie wstałbyś tak po prostu z kanapy i nie pobiegł byś od razu biegu na 10km w tempie 3:30? ;)
Niezależnie od przyczyny z powodu której koń miał przerwę w treningu, powrót do pełnej sprawności wymaga cierpliwości i odpowiedniego programu rehabilitacji. Z artykułu tego poznasz kilka praktycznych ćwiczeń i porad dzięki którym koń bezpiecznie powróci treningu.
Krok po kroku.
Zacznijmy od podstaw. Prawdopodobnie wiesz już, że Twoim zadaniem jest ułatwić wierzchowcowi powrót do regularnej pracy po przerwie ale czy wiesz po co? W końcu już nie kuleje, weterynarz pozwolił na powrót do treningów, a podczas przerwy wcale nie zgubił masy mięśniowej.
Rozważ, że cała idea pozostawienia konia w stajni (odpoczynek w boksie) polega na tym żeby koń ruszał się niewiele lub w ograniczony sposób. Podczas "aresztu boksowego" tonus mięśni i jego siła obniżają się. Nie chodzi tu tylko o mięśnie powierzchowne, gdzie można zauważyć gołym okiem zmianę w ich napięciu i odżywieniu (zaniki mięśniowe), ale przede wszystkim o głębokie partie mięśniowe stabilizujące konia i jego postawę i kręgosłup. Dlatego też nie chcesz żeby koń wracał do intensywnej pracy jeśli nie ma siły mięśniowej potrzebnej do stabilizacji jego ciała podczas ruchu.
Z powodu utraty masy mięśniowej koń jest mniej skoordynowany w ruchu. Jego stawy mogą być także nieco ?zardzewiałe?. Wielu właścicieli koni zauważa, szczególnie tych u starszych, że przy powrocie do pracy początkowo ruch konia (przed rozgrzewką) jest nieco sztywny, miej wydajny. Wszystko przez to, że podczas odpoczynku stawy nie miały pełnego zakresu ruchomości.
W związku z tym konieczne jest stopniowe wdrożenie konia do powrotu na wybieg, stosowanie ćwiczeń rozciągających z ziemi i pod siodłem oraz obserwacja, czy koń gotowy jest przejść do kolejnego etapu treningu. W przeciwnym wypadku kontuzja może się odnowić.
Należy pamiętać, że istnieje ryzyko nie tylko odnowienia kontuzji ale także nabycia nowej. Jeśli konia można wypuszczać na wybieg - lepiej zacząć od mniejszego padoku, np. lonżownika, ograniczającego "szaleństwa", można zadać mu tam siano, lub wypuścić ze spokojniejszym "kolegą" .
Konia warto wypuścić po pracy, jest wtedy już rozgrzany i nie tak "świeży". Stopniowo zwiększaj wielkość wybiegu, zachowując wypuszczenie na nieograniczone pastwisko na sam koniec.
Kinezyterapia, stretching.
Czyli coś czym możesz w własnym zakresie pomóc swojemu wierzchowcowi utrzymać lub odbudować siłę i masę mięśniową po przerwie - dynamiczna mobilizacja i rozciąganie "na marchewkę". Głównym celem jest rozciągnięcie, odżywienie i aktywacja mięśni stabilizujących kręgosłup oraz połączenia kończyn piersiowych i miednicznych z tułowiem.
Poniżej 3 przykładowe rodzaje ćwiczeń:
- Podbródek do klatki piersiowej ? rozciąga mięśnie górnej partii szyi, podbródek do stawów pęcinowych rozciąga także dolną partię mięśni szyi i zaokrągla grzbiet.
- Zginanie szyi w kierunku łokcia wygina i uelastycznia szyję w obie strony, podbródek do boku konia - zgina szyję i kręgosłup, podbródek do pęciny zadniej nogi - zgina szyję, grzbiet i aktywuje mięśnie stabilizujące miednicę i mięśnie brzucha.
- Rozciąganie szyi ? do góry - pozwala na możliwie największa rozciągnięcie mięśni dolnej partii szyi, po ćwiczeniach zaokrąglających i zginających działa jako ćwiczenie symetryczne.
Jak nauczyć konia rozciągania w ten sposób? Upewnij się że stoi on stabilnie, najlepiej przy ścianie, lub w narożniku aby kontrolować jego biodra. Teraz użyj "przynęty" aby zachęcić konia do rozciągnięcia i wygięcia szyi ale bez przekręcania jej (kontroluj poziom uszu). Zacznij od niewielkiego ruchu, przytrzymaj pozycję na kilka sekund i powtórz na każdą stronę 3-5 razy.
Można również zacząć ćwiczenia od tzw. "core", aby zmobilizować głębokie mięśnie stabilizujące:
- Naciskaj na mostek konia ku górze, stopniowo przesuwając się w kierunku brzucha, koń odruchowo uniesie kłąb i grzbiet
- Uciskaj grzbiet od nasady ogona w kierunku głowy aż znajdziesz charakterystyczny punkt i koń zaokrągli lędźwiowy i lędźwiowo-krzyżowy odcinek kręgosłupa. Można również naciskać w dół "bruzdę" między mięśniami ? ze szczególną ostrożnością jeśli stoisz za koniem (może kopnąć!).
Dodatkowo aby budować siłę i równowagę mięśni swojego konia możesz wykonywać serię ćwiczeń:
- Naciskaj na klatkę piersiową konia tak aby kołysał się na zadnich kończynach. Takie przemieszczanie ciężaru aktywuje mięśnie zębate zawieszające klatkę piersiową pomiędzy kończynami przednimi
- Delikatnie pociągaj za nasadę ogona aby aktywować mięśnie stabilizujące miednicę, pomagające w zrównoważeniu konia w pracy w zebraniu i chodach bocznych.
- Podnieś przednią lub tylną nogę i pchnij w stronę klatki piersiowej lub łopatki na tyle aby rozkołysać jego ciałem, w trakcie powrotu do stanu równowagi będzie aktywował mięśnie stabilizujące przednią i tylna kończynę postawioną na ziemi.
Wszystkie powyższe ćwiczenia wykonywane regularnie poprawiają funkcję mięśni i powinny być częścią każdego programu rehabilitacji konia.
Wykonywanie tych ćwiczeń jest czasochłonne i często właściciele koni twierdzą, że to nic ni daje, ale jeśli kiedykolwiek sam byłeś u fizjoterapeuty z powodu urazu - to są praktycznie takie same ćwiczenia jakie fizjoterapeuta zalecił kiedyś Tobie. ;)
Do ćwiczeń pomagających w odbudowie pełnego zakresu ruchomości w stawach i odbudowy siły mięśniowej, równowagi i propriocepcji można włączyć pracę na ziemi:
- Praca na drążkach i koziołkach - zależnie od etapu rehabilitacji - stęp i kłus przez drągi do wysokości 20cm. Szczególnie zalecane ćwiczenia przy problemach neurologicznych.
- Dotykowe bransoletki - ponieważ końskie pęciny są wrażliwe na dotykową stymulację można użyć lekkich, ok. 60g "bransoletek" ze zwisającymi lekkimi łańcuszkami aby zachęcić rehabilitowanego konia do wyższego unoszenia kończyny podczas ruchu. Obecność bransoletki i jej dźwięk znajdujący się przed pęciną i koroną jest odbierany przez konia jako przeszkoda ?na drodze ruchu? nogi. Konie szybko przyzwyczajają się do ich obecności więc używaj ich krótko do pracy w stepie i kłusie i często zmieniaj pozycje aby utrzymać zadowalający efekt.
- Obciążniki na nogi - na tylne pęciny - zwiększają mobilizację sztywnych stawów kolanowych i skokowych, wzmacniające mięśnie tychże stawów. Mięśnie muszą pracować ciężej aby oderwać kończynę od ziemi i spowolnić jej ruch do przodu w przygotowaniu do lądowania na ziemi. Zaczynaj od niewielkiej wagi, stopniowo zwiększając ją do max. Ok. 450g. Ćwiczenie to stosuj 2-3 razy w tygodniu po 3-5 minut.
Jeśli koń jest gotowy do pracy pod siodłem zapewnij mu odpowiednią rozgrzewkę i fazę rozciągnięcia (wyciszenia). Np. wdrażając kłus, zacznij od 10-15 min stępa, kilka minut kłusa i wróć do pracy w stępie. To zapewni odpowiednie rozgrzanie tkanek miękkich i ich rozciągnięcie zanim przystąpią do cięższej pracy.
W trakcie postępów w rehabilitacji możesz włączyć pracę na górkach aby wspomagać budowę siły i wytrzymałości konia. Upewnij się najpierw u swojego weterynarza prowadzącego, czy koń może pracować na pochyłościach, ponieważ w niektórych przypadkach może przynieść to więcej szkody niż pożytku (np. naderwanie więzadeł pobocznych stawu kopytowego i trzeszczki kopytowej).
Unikaj grząskiego, śliskiego i niepewnego podłoża szczególnie w przypadku urazów tkanek miękkich - takie podłoże obciąży tkanki jeszcze bardziej co w przypadku braku odpowiedniej równowagi stanowi dla konia niepotrzebne dodatkowe trudności i ryzyko odnowienia kontuzji.
Skoncentruj się nie tylko na ćwiczeniach konia ale zadbaj o jego prawidłową dietę. Podczas przerwy obniżyłeś znacząco dawkę pokarmową. Po powrocie do pracy stopniowo wprowadzaj większą ilość energii - dopasowując do poziomu wysiłku.
Wszystkie składniki kaloryczne (cukry, skrobia, włókno i tłuszcz) muszą być stopniowo wprowadzane do diety konia by zapewnić optimum trawienne i zapobiec ewentualnym problemom żywieniowym. Pasza treściwa, szczególnie ta bogata w skrobię, musi być wprowadzana ze szczególną ostrożnością aby nie doszło do przeładowania w jelicie grubym co może powodować kłopoty trawienne.
Miej też oko na ogólną kondycję konia (10 stopniowa skala określająca kondycję konia, w której koń otyły = 10), aby kontrolować kiedy należy zwiększyć ilość pobieranej paszy. Większość koni sportowych powinna mieścić się w ocenie 4-6.
Rozważ też w jaki sposób chcesz dostarczyć swojemu wierzchowcowi energię. Np. tłuszcze mają więcej kalorii na jednostkę masy niż węglowodany.
Jeśli Twój koń otrzymuje paszę objętościową słabej jakości, albo przebywa w stajni większość dnia, będzie potrzebował czegoś więcej niż tylko zwiększenia ilości energii. Np. witamina D produkowana jest pod wpływem słońca i ilość jej gwałtownie spada w paszach przetworzonych (siano). Dlatego też taki koń będzie potrzebował suplementacji witaminą D. Dodatkowo należy zapewnić stały dostęp do lizawki solnej, uzupełniać poziom elektrolitów przez dodatki w razie ich utraty z potem.
Podsumowując, jakiekolwiek zmiany w żywieniu wprowadzaj powoli, stosuj się do ogólnych zaleceń odnośnie żywienia koni, a jeśli masz wątpliwości zapytaj doradcę żywieniowego lub lekarza weterynarii.
Kiedy zapala się czerwone światło - zalecana kontrola weterynaryjna.
Podczas całego procesu rehabilitacji nie powinieneś mieś wrażenia, że zmuszasz swojego wierzchowca do czegokolwiek i jakieś ćwiczenia są dla niego zbyt trudne. Jeśli tak jest - powinieneś skonsultować się z weterynarzem lub zoofizjoterapeutą.
- Uważaj czy koń przypadkiem nie regresuje albo czy nie odnowił kontuzji, w przypadku gdy zauważysz:
- Gorąco, opuchliznę, tkliwość w obszarze objętym kontuzją,
- Oczywistą kulawiznę,
- Problemy w prowadzeniu konia i kontakcie,
- Zmiany w zachowaniu ? brykanie, odmowa współpracy, zagryzanie wędzidła,
- Jakiekolwiek subtelne zmiany podobne do tych, które zauważyłeś przed kontuzją.
Nawet jeśli Twój koń nie wykazuje objawów kulawizny, zapewnij mu regularną kontrolę weterynaryjną co 6-8 tygodni aż kontuzja będzie całkowicie wyleczona. Jest to bardzo istotne ponieważ koń może być elastyczny w ruchu, "czysty" i ujemny w próbach zginania, natomiast w USG obraz może wskazywać na to, że potrzebuje on jeszcze trochę czasu na całkowite wygojenie urazu. Niektóre kontuzje wymagają dodatkowych, bardziej zaawansowanych badań jak np. RM (rezonans magnetyczny). Takie badanie obrazuje realny stan gojenia kontuzji i można dokładniej określić kiedy koń będę mógł wrócić do pracy w pełnym obciążeniu.
Twój koń jest gotowy dalszej rehabilitacji i do powrotu do "normalnej" pracy jeśli nie musisz go do niczego zmuszać podczas sesji treningowej i nie są widoczne żadne niepokojące zmiany (opuchlizna, tkliwość itd.) w okolicy objętej kontuzją, a kontrola weterynaryjna wskazuje że wszystko jest "ok".
"Narzędzia" do wyboru.
Oprócz drągów, bransoletek, obciążników i marchewek już wcześniej wspomnianych, są jeszcze inne "narzędzia" i terapie które możesz zastosować aby pomóc swojemu wierzchowcowi w rekonwalescencji. Terapie komplementarne takie jak chiropraktyka, masaż, akupunktura np. pomogą zredukować formowanie kanki bliznowatej i zapewnią dobre samopoczucie Twojego konia podczas powrotu do regularnej pracy.
Dodatkowe zabiegi fizjoterapeutyczne na pewno pomogą, a ryzyko zaszkodzenia nie występuje - pod warunkiem że wykonuje je profesjonalista. Dodatkowym atutem jest to, że terapeuta wykonując zabiegi regularnie podczas rehabilitacji, może wychwycić miejsca na ciele konia, w których dochodzi do kompensacji dyskomfortu i napięć i da wskazówki na co szczególnie zwrócić uwagę, a nie raz zmiany są tak subtelne - że trudno je zauważyć.
Kinesiotapeing pomoże w odnalezieniu równowagi mięśniowej i propriocepcji. Laseroterapia poprawi przepływ krwi wzmagając procesy naprawcze i redukując stan zapalny. Ultradźwięki pobudzają aktywność fibroblastów i syntezę kolagenu. Niektóre suplementy diety (np. siarczan glukozaminy, chondroityny, czarci pazur, MSM, kwas hialuronowy, hydrolizaty kolagenu) mogą wspomóc proces rehabilitacji, jednak do dziś nie wynaleziono jeszcze jednego wspaniałego środka, który miałby wysoce istotny wpływ na terapię.
Masaż i terapia manualna ułatwią Twojemu wierzchowcowi powrót regularnej pracy.
Praca na lonży.
Jest wiele dostępnych patentów, które można używać do pracy na lonży. Najlepiej lonżować konia bez wypięcia na kawecanie, ale takie pomoce jak Pessoa czy Equiband umiejętnie użyte (!) pomagają budować mięśnie grzbietu, szczególnie główne mięśnie stabilizujące kręgosłup, aktywując je i zachęcając do poprawnej pracy. Pomoce te mogą być szczególnie przydatne przy problemach w obrębie kończyn miednicznych, ponieważ "przypominają" koniowi o zaokrągleniu grzbietu i użyciu tych partii mięśniowych których być może do tej pory nie używał wystarczająco i prawidłowo.
Jeśli nie masz wystarczająco dużo czasu na rehabilitację swojego konia, zleć to profesjonaliście. Czasem lepiej postawić konia na 2-3 miesiące w miejsce, gdzie zawodowy zoofizjoterapeuta zadba o cały proces rehabilitacji w profesjonalny sposób.
Podsumowując.
Jeśli chodzi o rehabilitację koni - spokój, czas i opanowanie to najlepsze co możesz dla niego zrobić. Najważniejszym jest aby nie przyspieszać na siłę całego procesu, tylko powoli, stopniowo zwiększać poziom obciążeń, ułatwiając wierzchowcowi ten postęp fizjoterapią i regularnie przeprowadzać kontrolę weterynaryjną.
Jeśli na jakimkolwiek etapie rehabilitacji zauważysz że "coś jest nie tak", skonsultuj się z weterynarzem. Współpracuj z żywieniowcem i zawodowym zoofizjoterapeutą, a Twój koń bez komplikacji wróci do zdrowia i pełni sił!
Jeżeli nie masz czasu dla swojego konia, który właśnie doznał kontuzji i wymaga dodatkowej opieki - oddaj go w ręce profesjonalisty.
Jeżeli:
- zachodzi potrzeba regularnej zmiany opatrunków,
- koń powinien spacerować 3 razy dziennie po 5 min,
- odległość czyni codzienne dojazdy terapeuty na serię 10 piętnastominutowych zabiegów do pacjenta nieopłacalnymi;
oddaj go pod profesjonalną opiekę. Mogę przyjąć Twojego konia na okres rehabilitacji / zalecanych zabiegów. Układam plany rehabilitacyjne. Wszystkie warunki do uzgodnienia. Tel. 503-038-390, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.